Nowe doświadczenia i duże wyzwania stanęły na drodze rocznika 2010 wraz z nadejściem nowego sezonu. W rozgrywkach IV ligi okręgowej przyszło mu mierzyć się nie tylko z nowymi rywalami, ale wraz ze zmianą kategorii wiekowej, zagrał na powiększonym placu w konfiguracji siedmiu osobowej.

Minione spotkania toczyły się ze zmiennym szczęściem. Jednak nie efekt finalny był dla nas najistotniejszy. Chcieliśmy się nad nimi pochylić i spojrzeć nieco szerzej. Na spektrum działań indywidualnych oraz grupowych całej drużyny. Mecze pozostawiły w naszych pamięciach sytuacje, z których na bieżąco staraliśmy się wyciągać wnioski. O każdym z nich można byłoby powiedzieć coś bardzo istotnego. Bez względu na wynik na plus wypadło wiele gier, w których tworzyliśmy dużo sytuacji nie mogąc udokumentować ich golami przy braku skuteczności. Do takich z pewnością należy zaliczyć pierwszy bój z AS Wesoła oraz rewanż z AP JŁ Wawer. Również dwumecz z Mistrzem Grupy UKS 141 Warszawa dostarczył wielu pozytywów.

Zespół po zakończeniu rundy kontynuuje pracę spokojnym rytmem patrząc przed siebie. Wiemy, że tam znajdują się nasze marzenia. Regularności gier dostarcza nam Liga Zimowa. W perspektywie są też sparingi oraz turnieje. A wszystko to ku przygotowaniom do rundy wiosennej, która zbliża się dużymi krokami.